wtorek, 8 lipca 2014

filipowe majty :)

I powstały małe ogrodniczki dla Filipa :)
z kawałka starych jeansów i legginsów mojej siostry :)
(nie martwcie się były na nią już za małe :P)

Teraz Filip może powędrować w czyjeś łapki :D




bye bye :D

Królik królikowi królikiem....

Maszyna do szycia coś się zacina, więc nie pozostało mi nic innego jak....
szycie ręczne :D
i tak w 2 dni powstał Filip...
Filip jest królikiem tilda z materiału flaneli i zwykłego w kratkę :)
Krój Filipa znalazłam w internecie na www.google.pl.


Filipowi brakuje jeszcze ogrodniczek- bo takie są w trakcie tworzenia, ale już mogę Wam go przedstawić.
I Jak Wam się podoba? :)




pozdrowionka :D

poniedziałek, 7 lipca 2014

gdy pod drzwiami wieje wiatr...

... trzeba pomyśleć o czymś co uniemożliwi zimą szczególnie- wpadanie zimnego powietrza z ganku...
rok temu tak wiało i ciągnęło po nogach w salonie, że nie wytrzymałam i zrobiłam takiego to wężyka :)

Niestety maszyna do szycia była nie-osiągal-na i wszystko szyłam ręcznie..
Rulon zakończony jest z dwóch stron zakładkami z guziczkiem, tak by można było włożyć do środka tzw. wypychacze ;P
czyli w moim przypadku kilka starych ręczników- które zawsze mogę wyciągnąć i wszystko uprać :)

I juz cieplutko w nóżki- co roku zimą wężyk ląduje pod drzwiami :)




buziaki :)

stara zabawa masą... solną :)

kiedyś Tata poprosił mnie o zrobienie prezentu na ślub znajomych...
od razu pomyślałam o masie solnej :)

I tak oto przedstawiam Wam, prezencik ślubny, zrobiony parę lat do tyłu :)

Pan i Pani Młodzi :)


pozdrawiam :)