6 moich ulubionych rzeczy, którymi chciałam się z wami podzielić :)
Są takie rzeczy, na tym świecie, które doprowadzają mnie do obłędu...
każdy z nas chyba ma takie swoje przemyślenia na temat tego, co sprawia, że dzień staje się bardziej słoneczny, uśmiech sam pojawia się na ustach, i tak dalej i tak dalej...
oto kilka rzeczy, które sprawiają że ja się uśmiecham:
1- uwielbiam kawę, kawusię.. :) bez takiego kubka dziennie- nie da się żyć :)
2- mój pies Rysiek- potrafi doprowadzić mnie do szału, zjadając lampki solarne z mojego ogródka... ale gdy jestem smutna przychodzi do mnie i dodaje otuchy tymi swymi ślepiami...
3- Do It Yourself, hand-made- uwielbiam, jeśli tylko mogę poświęcam swoje wolne chwile na urzeczywistnianie swoich pomysłów
4- paduszka, podusia.... tak miło jest przytulić się do podusi wieczorem, zmęczenie od razu odpływa do Morfeusza (zdjęcie znalezione na www.google.pl)
5- czarny kocur, kot- od dzieciństwa byłam w posiadaniu czarnego kotka... oczywiście dachowiec... są takie słodkie i uwielbiają mnie drapać, gryźć i atakować moje nogi gdy wchodzę po schodach... ;) (niestety mój kot jest jak struś pędziwiatr i dlatego-zdjęcie znalezione na www.google.pl)
i ostatni najfajniejszy punkt...
6- moje kochanie :) najwspanialsza osoba na świecie, miłość i przyjaciel w jednym- lubi gdy się irytuję- ale to też jest słodkie :) <3
część pierwsza za nami :)
A Wy? jakie są wasze ulubione rzeczy sprawiające, że uśmiechom nie ma końca?
buźka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz